piątek, 13 listopada 2020

Boćwina z ziemniakami czyli "Acelgas a la extremeña"

 Witajcie kochani :)

Dzisiaj chcemy Wam polecić wspaniałe danie z kuchni hiszpańskiej.
Acelgas a la Extremeña czyli ziemniaki z boćwiną po ekstramendursku.
Ekstramendura to jeden z regionów Hiszpanii graniczący z Portugalią w środkowej części kraju.
Wracając do przepisu, to wspaniałe danie jest bardzo proste do przygotowania. 
Zobaczcie zdjęcia, a poniżej przepis.




Burak liściowy boćwina

Składniki :

1 pęczek boćwiny (burak liściowy)
1/2 kg ziemniaków
1 średnia cebula
4 ząbki czosnku
1 gałązka rozmarynu
4 sztuki małej suszonej papryczki chilli
oliwa z oliwek
wędzona hiszpańska papryka w proszku, pieprz, sól

Gotowanie zaczniemy od obrania ziemniaków. Możecie również użyć ziemniaków małych w typie Jezzy, wtedy nie ma potrzeby obierać ich ze skórki.
Teraz boćwina. O ile macie małą młodziutką to wystarczy ją umyć, pokroić dość grubo i ugotować w lekko osolonej wodzie ok. 10-13 min. Jednak kiedy kupicie dużą dojrzałą to trzeba odkroić końcówkę, która często jest nieco sucha, a do tego część łodygi obrać na bokach z łykowatych włókien. Jeżeli jest duży pęk użyjcie połowę, a resztę zamroźcie na następny raz. Dojrzała boćwina potrzebuje 15-17 min. do zmięknięcia. 
Teraz czas na ziemniaki. Po obraniu kroimy je w grubą kostkę lub talarki. Na głębokiej patelni rozgrzewamy dość sporo oliwy z oliwek, wrzucamy ziemniaki, papryczki i rozmaryn. Smażymy do zmięknięcia. My robimy to trochę jak do tortilli, czyli ziemniaki nasiąkają nieco oliwą. Fajnie wtedy przenika smak rozmarynu i ostrej papryczki. Po kilku minutach smażenia ziemniaków dodajemy do nich pokrojoną w kostkę cebulę i tak smażymy do końca razem. 

Kiedy ziemniaki są już dobre, a możemy to sprawdzić po prostu próbując jednego z nich, wyciągamy je razem z cebulą. Najlepiej na sitko przelewając oliwę do innego naczynia. Teraz na tej samej patelni dodajemy trochę wcześniej użytej oliwy i pokrojony w plasterki czosnek  przesmażamy lekko, blanszujemy. Zdejmujemy patelnię z ognia i dodajemy ok. jednej łyżki stołowej wędzonej papryki. Rozprowadzamy w oliwie i na malutkim ogniu jeszcze chwilkę dusimy. Teraz ziemniaki i wcześniej ugotowaną i odcedzoną boćwinę wrzucamy na patelnię, mieszamy wszystko razem i jeszcze chwilę razem dusimy. Do smaku możecie dodać soli i pieprzu. My soli niemal nie używamy i Wam też polecamy używać jej jak najmniej.

Danie gotowe, smacznego :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz