Krokiety z kapustą i pieczarkami.
Witajcie kochani :)
Ostatnio strasznie mieliśmy ochotę na jakieś fajne naleśniki. No to zapytaliśmy dzieciaczki jakie naleśniki chciały zjeść. Odpowiedź była jasna i prosta hehehehe na słodko. Jednak kiedy zaczęliśmy bardziej dopytywać to wybór padł na klasyczne krokiety z kiszoną kapustą. Wszyscy je uwielbiamy. Jednak chcieliśmy zrobić je nieco w bogatszej wersji. I tak też zrobiliśmy. Zamieszaliśmy nieco składnikami i wyszły przepysznie. Zobaczcie jak pięknie wyglądają i przeczytajcie przepis.
Krokiety z kapustą kiszoną. Nieco inaczej niż klasycznie. (10 szt, 5 osób)
Składniki naleśniki:
50/50 mąki kukurydzianej i mąki pszennej
1 garść otrębów żytnich
1 jajo
1 łyżka oleju
woda
mleko
Ciasto przygotowujemy jak na naleśniki.
Składniki farsz:
ok. 700 g kapusty kiszonej
10 średnich pieczarek
1 por
1/2 małego selera
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
oliwa z oliwek
tymianek, kmin rzymski, pieprz, sos chili, grzybowy sos sojowy
Kapustę przepłukujemy jeśli jest zbyt mocno ukiszona. Potem należy ją przesiekać i odstawić. Następnie oczyszczamy pieczarki i kroimy w półplasterki, por kroimy w kostkę, a seler ścieramy na dużych oczkach tarki. Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i wrzucamy składniki. Przesmażamy lekko i podlewamy nieco wodą. Dodajemy 1 dużą łyżkę koncentratu i przyprawy. Koniecznie z dużą ilością tymianku. Dusimy wszystko do momentu kiedy kapusta będzie idealnie miękka. Jeśli macie kapustę od razu miękką, to potrwa to chwilę. My kupujemy kapustę w Lidlu w puszce robioną na białym winie. Jest idealna, ale ostatnio trudno dostępna z niewiadomych przyczyn. Chyba wystosujemy petycję do Lidla o przywrócenie kapusty hehehehe. Wracając do przepisu :) Farsz mamy przygotowany, więc go odstawiamy i w tym czasie pieczemy ok. 10 naleśników. Na krokiety zawsze naleśniki smażymy z jednej strony mocniej. Naleśniki faszerujemy pamiętając, że jaśniejsza strona ma być na zewnątrz. Zwijamy jak klasyczne krokiety i obtaczamy w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Kładziemy na patelnię lekko zwilżoną oliwą i opiekamy z każdej strony.
Krokiety są gotowe :) Klasycznie podaje się je z barszczem, ale nie jest to konieczne, a może nie wszyscy lubią barszcz. Możecie podać np. z jakimś fajnym sosem czy nawet z ketchupem. Mogą być dobrym uzupełnieniem na najbliższe święta.
Pozdrawiamy i życzymy smacznego.
Ostatnio strasznie mieliśmy ochotę na jakieś fajne naleśniki. No to zapytaliśmy dzieciaczki jakie naleśniki chciały zjeść. Odpowiedź była jasna i prosta hehehehe na słodko. Jednak kiedy zaczęliśmy bardziej dopytywać to wybór padł na klasyczne krokiety z kiszoną kapustą. Wszyscy je uwielbiamy. Jednak chcieliśmy zrobić je nieco w bogatszej wersji. I tak też zrobiliśmy. Zamieszaliśmy nieco składnikami i wyszły przepysznie. Zobaczcie jak pięknie wyglądają i przeczytajcie przepis.
Składniki naleśniki:
50/50 mąki kukurydzianej i mąki pszennej
1 garść otrębów żytnich
1 jajo
1 łyżka oleju
woda
mleko
Ciasto przygotowujemy jak na naleśniki.
Składniki farsz:
ok. 700 g kapusty kiszonej
10 średnich pieczarek
1 por
1/2 małego selera
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżeczka słodkiej papryki
oliwa z oliwek
tymianek, kmin rzymski, pieprz, sos chili, grzybowy sos sojowy
Kapustę przepłukujemy jeśli jest zbyt mocno ukiszona. Potem należy ją przesiekać i odstawić. Następnie oczyszczamy pieczarki i kroimy w półplasterki, por kroimy w kostkę, a seler ścieramy na dużych oczkach tarki. Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i wrzucamy składniki. Przesmażamy lekko i podlewamy nieco wodą. Dodajemy 1 dużą łyżkę koncentratu i przyprawy. Koniecznie z dużą ilością tymianku. Dusimy wszystko do momentu kiedy kapusta będzie idealnie miękka. Jeśli macie kapustę od razu miękką, to potrwa to chwilę. My kupujemy kapustę w Lidlu w puszce robioną na białym winie. Jest idealna, ale ostatnio trudno dostępna z niewiadomych przyczyn. Chyba wystosujemy petycję do Lidla o przywrócenie kapusty hehehehe. Wracając do przepisu :) Farsz mamy przygotowany, więc go odstawiamy i w tym czasie pieczemy ok. 10 naleśników. Na krokiety zawsze naleśniki smażymy z jednej strony mocniej. Naleśniki faszerujemy pamiętając, że jaśniejsza strona ma być na zewnątrz. Zwijamy jak klasyczne krokiety i obtaczamy w roztrzepanym jajku i bułce tartej. Kładziemy na patelnię lekko zwilżoną oliwą i opiekamy z każdej strony.
Krokiety są gotowe :) Klasycznie podaje się je z barszczem, ale nie jest to konieczne, a może nie wszyscy lubią barszcz. Możecie podać np. z jakimś fajnym sosem czy nawet z ketchupem. Mogą być dobrym uzupełnieniem na najbliższe święta.
Pozdrawiamy i życzymy smacznego.
a ja akurat jestem przed obiadem,i jak tu żyć,,jak,,, :)
OdpowiedzUsuńHehehehe no to trafiliśmy :)
Usuń