sobota, 31 stycznia 2015

Klasyczny murzynek z kremem :)

Witajcie :)

Sobotnie ciasto to u nas już klasyka. Nie ma weekendu bez dobrego domowego ciasta. Czy u Was jest podobnie ? Mamy nadzieję, że tak. Nie ma nic przyjemniejszego jak zapach pieczonego ciasta przed południem w sobotę :) Uwielbiamy to. A najlepsze są dzieci pytające "no kiedy to ciasto" hehehehe.

Zobaczcie naszą wersję klasycznego murzynka. Może robicie podobnie, a może macie inne ciekawe pomysły. Napiszcie w komentarzach.

Klasyczny murzynek z kremem 

Składniki:
1 kostka margaryny
1 i 1/2 szklanki cukru
1/2 szklanki wody
3 łyżki kakao
2 szklanki mąki
4 jajka
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka aromatu migdałowego
orzechy włoskie siekane

Kostkę margaryny, 1 i 1/2 szklanki cukru, 1/2 szklanki wody, 3 łyżki kakao zagotowujemy. Po ostygnięciu masy dodajemy 2 szklanki mąki, 4 całe jaja, 3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia, aromat migdałowy. Wszystko razem dokładnie mieszamy i dodajemy posiekane orzechy włoskie.
Pieczemy w tortownicy o średnicy ok. 23 centymetry przez ok. 25 minut w temperaturze 150 C. Następnie zwiększamy temperaturę do 180 C i pieczemy jeszcze ok. 25-30 min. Po upieczeniu wyciągamy do ostygnięcia.

Krem składniki:
1 szklanka mleka
1/2 cukru wanilinowego
1 i 1/2 łyżki kaszy manny
10 dkg masła
1/2 szklanki cukru pudru
sok z 1/2 cytryny

Mleko zagotowujemy i do wrzącego wsypujemy cukier wanilinowy i kaszę. Ciągle mieszając gotujemy ok. 10 min (do zgęstnienia). Studzimy. W tym czasie ucieramy masło z cukrem pudrem, potem dodajemy po łyżce zimnej kaszy i ucieramy do uzyskania gładkiej masy. Na koniec wlewamy sok z cytryny i mieszamy. Gotowy krem wykładamy na zimne ciasto i posypujemy startą na drobnej tarce czekoladą. Mleczną lub gorzką.

Życzymy smacznego :)

piątek, 30 stycznia 2015

Spaghetti z marchewką i groszkiem

Hej :)

Dzisiaj, jak zwykle w piątek, polecamy szybkie danie do zrobienia w 20 min. Jak wiecie kochamy makarony, więc kolejny przepis na makaronowe pyszności. Szczególnie rozpisywać się nie będziemy, bo i nie ma o czym, przepis niezwykle łatwy do przygotowania. Najważniejsze jest to, że szybko i tanio.

Składniki :
1 opakowanie spaghetti razowe lub normalne.
1 słoik mieszanki marchewki z groszkiem (Lidl)
1 duża cebula
1 słodka śmietanka 12%, 500 ml
bazylia, oregano, pieprz, ostra papryka, oliwki,

Zaczynamy od makaronu, który gotujemy al dente. Następnie kroimy cebulę w kostkę i wrzucamy na patelnię z oliwą z oliwek. Chwilę przesmażamy i dodajemy całą śmietankę. Zanim się zagotuje płuczemy dobrze warzywa ze słoika i również dajemy na patelnię. Doprawiamy ziołami, pieprzem i papryką. Na koniec możecie do sosu dodać startego żółtego sera lub doprawić sosem sojowym. Wlewamy sos do  makaronu, dobrze mieszamy i podajemy na talerze. Na danie układamy po kilka oliwek dla smaku. Możecie je wcześniej wrzucić do sosu, aby się zagrzały, jednak nie jest to konieczne. To wszystko :) Gotowe danie stoi na stole, a minęło zaledwie 20 min.

Pozdrawiamy:)



czwartek, 29 stycznia 2015

Zielony hummus ze świeżym młodym jęczmieniem

Dzień dobry wszystkim :)

Od rana mieliśmy ochotę na jakąś pastę. Można powiedzieć "chodziła za nami" :) Pewnie też miewacie takie zachciewajki. Dawno nie robiliśmy hummusu, więc postanowiliśmy go zrobić. Oczywiście zaczęliśmy od klasycznych składników, ale zawsze trzeba coś nowego wymyślać. Dodaliśmy młody jęczmień. Nie dość, że zdrowo jest go spożywać to jeszcze nadaje fajny kolor. Co do smaku to zapewne są rożne gusta. Niektórzy twierdzą, że śmierdzi jak pokrzywa, innym smakuje. Nam nie przeszkadza jego specyficzny smaczek. Dodaliśmy jeszcze prażonych migdałów i słonecznika z odrobiną curry. Wyszło wyśmienicie. :)

Co powinniście mieć, aby go przygotować :

1 puszka cieciorki
5 łyżek sezamu lub tahini
3 łyżki młodego jęczmienia w proszku
2 łyżki słonecznika
2 łyżki migdałów krojonych
2 łyżki oliwy z oliwek
2 duże ząbki czosnku
sok z 1/2 limonki
odrobina pasty chili
woda
pieprz
sos sojowy

Wszystkie składniki, poza słonecznikiem i migdałami, wrzucamy do miski i  blendujemy na gładką masę stopniowo dodając wodę, aby wyszła nam lekka gładka masa. Słonecznik z migdałami wrzucamy na suchą patelnię i prażymy do zrumienienia. Na samym końcu dodajemy nieco przyprawy curry i chwileczkę razem prażymy, aby wydobyć aromat z przyprawy. Dodajemy do pasty i jeszcze lekko blendujemy. Próbujemy i ew. dodajemy przypraw według uznania. Gotowe :)

Życzymy smacznego !


środa, 28 stycznia 2015

Proste i smaczne ciasteczka

Witamy :)

Dzisiaj szybkie ciasteczka z ciasta francuskiego.

Składniki:
1 ciasto francuskie
wiśnie w syropie
sezam
migdały
cukier

Ciasto kroimy na kwadraty. Nakładamy na każdy jedną wisienkę, polewamy delikatnie sokiem z wiśni i posypujemy sezamem, migdałami i cukrem. Wkładamy do piekarnika i czekamy aż się upieką :)
Na pewno Wam posmakują. Jeśli nie macie wiśni w syropie możecie użyć np. z kompotu. Przepis na nasze wisienki postaramy się opublikować na dniach. Jak przyjdzie okres zbiorów wiśni, będziecie mieli gotową propozycję na przetwory. Wspaniała przekąska do kawy gotowa w ok. 30 min.





wtorek, 27 stycznia 2015

Kotlety selerowo-ziemniaczane z kaszą jaglaną

Witajcie :)


Lubicie seler i rożne jego wersje jedzeniowe ? Najczęściej robimy z selera kotlety w najprostszej formie, czyli gotowany i obtaczany jak klasyczne kotleciory :) Jeśli lubicie lub chcecie spróbować takiej wersji, to polecamy nasz przepis TUTAJ Dzisiaj skupiliśmy się na wersji mielonych w połączeniu z ziemniakami i marchewką. Wyszło przepysznie, do tego kasza jaglana z papryką i oczywiście surówka. Zobaczcie zdjęcia i poczytajcie przepis. Mamy nadzieję, że wypróbujecie i podzielicie się wrażeniami.

Selerowo-ziemniaczano-marchewkowe kotlety mielone z kaszą jaglaną (4-5 osób)

Składniki:
1 duży seler
1 średnia marchewka
3 ziemniaki
1 por (niewielki)
1 jajo (lub len mielony zmieszany z gorącą wodą)
1 garść otrębów pszennych
bułka tarta
otręby żytnie lub gryczane
pieprz, ostra papryka, tymianek, lubczyk

Selera, ziemniaki, marchewkę obieramy, kroimy na kawałki i gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie. Por kroimy w półplasterki i szklimy na oliwie z oliwek. Następnie ugotowane warzywa przeciskamy przez praskę i dodajemy por, całe jajo lub len, otręby pszenne, pieprz, zioła, ostrą paprykę i dobrze wszystko mieszamy do wyrobienia jednolitej masy. Jeśli masa będzie zbyt rzadka dodajemy więcej otrębów. Formujemy niewielkie kotlety i obtaczamy je w bułce tartej zmieszanej z otrębami. Smażymy na oliwie z oliwek. Kotlety gotowe :)

Na dodatek proponujemy kaszę jaglaną z blanszowaną papryką. My kasze gotujemy najczęściej w ziołach i bulionie warzywnym, ale możecie oczywiście zrobić klasycznie, wyłącznie w lekko osolonej wodzie. Dodaliśmy też paprykę, którą wcześniej przesmażyliśmy delikatnie na oliwie.

Oczywiście do obiadu musi być jakaś surówka :) To co widać na zdjęciach to mieszanina roszponki, kapusty pekińskiej, kukurydzy, pomidorów i oliwek. Polaliśmy ją sosem w stylu winegret. Robimy go następująco: do miseczki wlewamy oliwę z oliwek ok. 3-4 łyżki, 1 małą łyżeczkę musztardy, 1/2 łyżeczkę koncentratu pomidorowego, pieprz, bazylia, kilka kropel sosu sojowego i na koniec jedna kopiasta łyżeczka młodego jęczmienia mielonego. Wszystko dobrze wyrabiamy na jednolity sos i polewamy warzywa :) Sos jest pięknie zielony i super w smaku :)

To wszystko :) Obiad gotowy !

Smacznego i gorące pozdrowienia.





poniedziałek, 26 stycznia 2015

Super zawijas z fenkułem. #vegefood

Hej kochani po weekendzie :)

Naszła nas dzisiaj ochota na ciasto francuskie i proszę :) Lecimy do marketu, a tu promocja na ciasto, jakby wiedzieli, że planujemy coś fajnego. Zauważyliśmy również, że pokazał się koper włoski (fenkuł). Oczywiście od razu zakupiliśmy, bo uwielbiamy jego niecodzienny anyżkowy smak. Może Was dziwić, że mówimy WOW na fenkuł, ale to jest problem mniejszych miejscowości w naszym kraju, że niestety dostępność pewnych produktów, szczególnie zimą, jest co najmniej trudna :( Podobnie jest z naszą ukochana papryką Jalapeno, hehehe zawsze się z tego śmiejemy, ponieważ w naszym mieście ok. 20 tys. mieszkańców do marketu na B przywożą papryczkę raz na jakiś czas sztuk 5, które szybko wykupujemy. Potem tylko internet lub oczekiwanie, aż dostawa się powtórzy :) Macie podobne problemy ? Trudno jest się przyzwyczaić, jeśli mieszkało się sporo lat za granicą, gdzie nie ma żadnych problemów z dostępnością towarów :) Zawsze znajdzie się jakiś sprzedawca, który ma co chcesz. Wracajmy jednak do przepisu i naszej PL rzeczywistości :)

Zrobiliśmy fajnego zawijasa z francuskiego ciasta w promocji hehehe

ciasto francuskie z fajnym nadzieniem
Blanszowane warzywa zawijane w ciasto francuskie (4 osoby)

Składniki:
1 ciasto francuskie
1 duży koper włoski (fenkuł)
1 duży por
1 mała młoda cukinia
1 garść słonecznika
1 duża łyżka koncentratu pomidorowego
oliwa z oliwek
bazylia, oregano, pieprz, sos sojowy, sezam, czarnuszka

Warzywa kroimy w kostkę i przesmażamy wraz ze słonecznikiem na oliwie z oliwek, aż zmiękną. Doprawiamy pieprzem, sosem sojowym, bazylią. Ciasto francuskie wykładamy na blachę posmarowaną oliwą i smarujemy je koncentratem pomidorowym wcześniej wymieszanym z oregano i oliwą z oliwek, zostawiając boki nie posmarowane, żeby móc sklepić. Na ciasto wykładamy warzywa i układamy je na środku robiąc kopczyk wzdłuż ciasta. Następnie zakładamy ciasto na warzywa i delikatnie sklejamy na wierzchu oraz zaciskamy krótsze boki. Na koniec nakłuwamy górę ciasta widelcem, smarujemy oliwą z oliwek i posypujemy sezamem i czarnuszką. Wkładamy na 20-25 minut do piekarnika nagrzanego do 200 C.
Pięknie zrumienione ciasto podajemy oczywiście na gorąco. Proponujemy do tego własnoręcznie zrobioną salsę, idealnie uzupełni smaki.

Salsa :
2 świeże pomidory
1 mała żółta papryka
1 czerwona cebula lub szalotka
jalapeno konserwowe
kukurydza z puszki
passata
oliwa z oliwek
pieprz, sól, tymianek, limonka


Pomidory kroimy w drobną kostkę i przekładamy do miski, paprykę, cebulę i jalapeno kroimy w kostkę i dodajemy do pomidorów, doprawiamy pieprzem, solą i tymiankiem. Na koniec dodajemy passaty, aby sos miał gęstszą konsystencję, polewamy oliwą z oliwek, skrapiamy sokiem z limonki. Mieszamy i odstawiamy do lodówki. Jeśli zbyt mocno zgęstnieje przed podaniem możemy dolać nieco wody mineralnej. Możemy zrobić wersję na ciepło i wtedy wszystko dusimy razem ok. 10 min.

Smacznego :)

piątek, 23 stycznia 2015

Kuskus z warzywnymi dodatkami. #vege

Hej wszystkim :)

Dzisiaj szybki wegański obiad, kolacja, albo po prostu danie na stół w każdej chwili. Można jeść na zimno lub na gorąco. Jak kto woli. Fajna jako stylowa sałatka na imprezie w klimacie nieco arabskim. Ważne, że szybkie, zdrowe i bez problemu do zrobienia w każdej chwili. Lubimy takie arabskie specjały, a szczególnie przepadamy za kuskusem. Czy też lubicie takie dania ?

Na pewno posmakuje Wam nasz przepis, tym bardziej, że jest uniwersalnym daniem i do wykorzystania w rożnych opcjach. Czas przygotowania ok. 20 min.

Kuskus z kilkoma fajnymi dodatkami (4-5 osób)

Składniki:
2 szklanki kuskus
1 młoda cukinia, średniej wielkości
1 puszka soczewicy
1/2 papryki
1/2 opakowania kiełków stir fry
10 czarnych oliwek
garść słonecznika łuskanego
garść pestek dyni
szczypior
oliwa z oliwek
bazylia, pieprz, ostra papryka

Kuskus zalewamy osoloną gorącą wodą lub warzywnym bulionem. Cukinię kroimy wzdłuż na ćwiartki i potem na plasterki. Paprykę kroimy w grubszą kostkę, a oliwki na połówki. Rozgrzewamy na patelni oliwę z oliwek ok. 4 łyżki i wrzucamy na nią słonecznik, kiełki, pestki dyni. Chwilę przesmażamy i teraz dodajemy cukinię i paprykę. Smażymy na dużym ogniu ciągle mieszając ok. 5 min. Jak zauważymy, że cukinia zaczyna być szklista dodajemy soczewicę wcześniej opłukaną na sicie. Dusimy razem ok. 2-3 min. i przyprawiamy. Zmniejszamy ogień na malutki i dodajemy kuskus, który już na pewno jest gotowy. Mieszamy wszystko razem i jeszcze chwileczkę podgrzewamy, aby kuskus zrobił się gorący. Danie jest gotowe. Możecie oczywiście nie dodawać kuskusu na patelnię, tylko warzywa dodać do miski z kuskus-em i mamy sałatkę. Jeszcze przed samym podaniem posypujemy pokrojonym szczypiorkiem.

Smacznego i pozdrawiamy :)

czwartek, 22 stycznia 2015

Wege gulasz z grzybów boczniaków z warzywami.

Witajcie :)

Wegański gulasz ! Co Wy na to ?

Lubimy takie misz-masze z warzyw. Dzisiaj prosty w formie, ale za to wyśmienity w smaku. Wystarczy kilka prostych składników i mamy fajny szybki obiadek. Jako wegetarianie czy weganie potrzebujemy większej ilości strączkowców, więc to idealne danie, bo oparliśmy je właśnie o fasole wszelkich rodzajów.
Zobaczcie jak pięknie nam wyszło :)

Gulasz fasolowy z boczniakami.

Składniki:
1 opakowanie boczniaków
1 puszka cieciorki
1 puszka fasoli czerwonej
1 puszka mieszanki fasolowej (5 różnych fasoli w pomidorach)
1 czerwona słodka papryka
1 puszka pomidorów w soku
1/2 opakowania zielonej fasolki szparagowej (mrożona)
1 duża cebula
oliwa z oliwek
pieprz, majeranek, bazylia, pieprz cayenne, sos sojowy

Zaczynamy od pokrojenia cebuli, papryki i boczniaków w grubą kostkę. Następnie rozgrzewamy na dużej patelni 3-4 łyżki oliwy z oliwek i wrzucamy fasolkę szparagową jako pierwszą. Chwilę ją przesmażamy i dodajemy paprykę, cebulę, boczniaki i całą puszkę pomidorów. Dusimy i po kilku minutach dodajemy cieciorkę. Przyprawiamy ziołami, pieprzem, cayenne. Dusimy, aż warzywa zmiękną. Pod koniec dodajemy połowę puszki czerwonej fasoli i całą puszkę mieszanki fasolowej. Dusimy razem jeszcze chwilę i skrapiamy delikatnie sosem sojowym. Gulasz jest gotowy. Podajemy go z chlebem, z kaszą, ryżem lub innymi dodatkami. My podajemy jeszcze do tego czosnek w zalewie chili.

Smacznego i pozdrawiamy.

wtorek, 20 stycznia 2015

Makaron funghetto z brokułowym pesto.

Witajcie :)

Długo już nie było nic makaronowego :P  To niedopuszczalne !

A kilka dni bez makaronu dla fanów makaronów, jakimi jesteśmy, to szmat czasu. Mamy nadzieję, że u Was jest podobnie. Dzisiaj nowy prosty pomysł na makaron z brokułami. Postanowiliśmy połączyć kolory włoskie i wyszło nam super danie :) Myślicie czasem o gotowaniu poprzez kolory ? Nam to się często zdarza, bo uwielbiamy kolorowe jedzenie. Zawsze zastanawiamy się nad łączeniem kolorów w jedzeniu. Spróbujcie kiedyś zaplanować jedzenie na podstawie kolorów i dobierzcie składniki właśnie na tej podstawie. To działa :)
Oczywiście z sensem, mając jakiś zarys dania wypracowany wcześniej. Zobaczcie co nam wyszło z tworzenia dania na podstawie łączenia przemyślanych kolorów.

Makaron funghetto z brokułowym pesto, serem bałkańskim i buraczkami. (4 osoby)

Składniki:
1 opakowanie makaronu funghetto
1 średniej wielkości brokuł
1/2 sera w typie bałkańskim lub feta
kilka plastrów buraczków z zalewy octowej
2 ząbki czosnku
garść słonecznika łuskanego
250 ml śmietanki słodkiej 12 % (weganie: śmietanka sojowa)
bazylia, oregano, pieprz, ostra papryka

Gotowanie zaczynamy od ugotowania brokuła tak, aby był kruchy nie miękki. Przelewamy go zimną wodą, aby schłodził się nieco. Przekładamy do głębokiego naczynia i dodajemy czosnek, słonecznik, bazylię, oregano, 2-3 łyżki oliwy z oliwek i ostrą paprykę. Możemy delikatnie skropić sosem sojowym. Wszystkie składniki blendujemy na gładką masę. Następnie wstawiamy makaron i gotujemy al dente, a w tym czasie dokończymy sos. Została tylko jedna czynność. Należy pesto przełożyć do rondelka i wlać śmietankę (weganie modą zamienić to na wodę lub śmietankę sojową), a następnie zagotować. Powstały sos przelewamy do odcedzonego makaronu i dobrze mieszamy, aby pokrył cały makaron. My zawsze dodatkowo polewamy całość delikatnie oliwą z oliwek. Nadaje to fajny dodatkowy smak i makaron nie klei się. Na koniec kroimy w małą kosteczkę buraczki i ser bałkański. Posypujemy porcje już na talerzu lub jak wolicie wcześniej w garnku z sosem. Obie wersje są OK :) Gotowe :) Zapraszamy do stołu.

Podoba się Wam pomysł z dobieraniem kolorów ? Jeśli tak, to wypróbujcie tak ugotować w swoich domach.

Pozdrawiamy i życzymy powodzenia w kolorowym gotowaniu.

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Żółte kopytka z czosnkiem niedźwiedzim

Hej :)

Poniedziałek :) Hmmm, ale już za pięć dni weekend hihi. Dzisiaj klasycznie w nieco zmienionej formie. Pewnie większość z Was lubi kopytka. W końcu to danie, które chyba każdy wspomina z dzieciństwa jako jedno z ulubionych. Postanowiliśmy zrobić je trochę w innej formie.
Wyszły nam takie ładne żółte z zielonymi plamkami, a wszystko za sprawą kurkumy, czosnku niedźwiedziego i imbiru. Do tego na dodatek warzywa na ciepło i danie wyszło przepyszne.

Zapoznajcie się z przepisem poniżej i czekamy na komentarze :)

Żółte kopytka z czosnkiem niedźwiedzim, kurkumą i imbirem. (4 osoby)

Składniki:
Ciasto jak na zwykłe kopytka, przepis TUTAJ
Oprócz klasycznych składników dodajemy łyżeczkę kurkumy, łyżeczkę imbiru, sporo czosnku niedźwiedziego, pieprzu. Zagniatamy ciasto, tworzymy wałki i kroimy w romby.
Gotujemy kilka minut i przelewamy do sita, po czym spłukujemy lekko zimną wodą. Gotowe :)

Dodatek to potrawka z fasolek szparagowych.

Składniki:
1/2 opakowania zielonej fasolki szparagowej
1/2 opakowania żółtej fasolki szparagowej
1 opakowanie passaty 500 ml
2 ząbki czosnku
garść pestek dyni
oliwa z oliwek
tymianek, pieprz, ostra papryka

Na dużej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek ok. 3-4 łyżki i dodajemy do niej fasolki szparagowe. Przesmażamy ok. 3-4 minuty i wlewamy całą passatę. Przyprawiamy, dodajemy czosnek pokrojony w plasterki, garść pestek z dyni i gotujemy do miękkości. Jeśli będzie potrzeba podlewamy lekko wodą. Danie jest gotowe i podajemy jako dodatek do wcześniej przygotowanych kopytek :)

Życzymy smacznego :)

Gorące pozdrowienia.








sobota, 17 stycznia 2015

Chleb drwalski zapiekany z cukinią i pomidorami.

Witajcie :)

Weekend daje nam czas na wymyślne jedzenie i możemy dzięki temu poświęcić więcej czasu na gotowanie. Dzisiaj wymyśliliśmy dla Was coś pysznego :)
Będąc w markecie wypatrzyliśmy fajny chleb drwalski, taki niewielki, ciemny z dużą ilością nasion. Pyszny :) Od razu wpadła nam myśl do głowy, że na ciepło będzie super ! Kolejne kroki w sklepie zaprowadziły nas na nasze ulubione stoisko z warzywami i tam kolejne olśnienie. Zrobimy nadziewany chleb z warzywami. Oczywiście kupiliśmy to i owo, i szybko do domu realizować myśl :)

I tak wyszło nam to przepyszne cudeńko. Zobaczcie zdjęcia, a poniżej przepis. Koniecznie wypróbujcie, naprawdę wspaniałe danie !


Chleb drwalski nadziewany cukinią i pomidorami (4 osoby)

Składniki:
2 chlebki drwalskie (kupicie je w Lidlu)
2 duże pomidory
1 większa młoda cukinia
1 szalotka
1/4 szklanki passaty
wędzony tarty ser
kukurydza konserwowa
bazylia, oregano, pieprz, sos sojowy

Chlebki wydrążamy, aby powstały swojego rodzaju łódki, chociaż nam kojarzy się to z wrzecionami :) Chleba, który pozostał nie wyrzucajcie, przyda się np. jako dodatek do śniadania czy kolacji. Jest zbyt smaczny, aby go wyrzucać. Następnie kroimy cukinię, pomidora i cebulę w drobną kostkę. Pomidora pozbawiamy gniazd nasiennych. Cukinię z cebulą wrzucamy na patelnię z odrobiną oliwy z oliwek i chwilę przesmażamy, aby stały się kruche. Dodajemy passatę, zioła, pieprz i odrobinę sosu sojowego. Dusimy do momentu, kiedy passata stanie się mocno gęsta i oblepi cukinię gęstym sosem pomidorowym. Nakładamy cukinię do wydrążonego chleba, a na nią pomidora wcześniej lekko przelanego oliwą i posypanego pieprzem. Na koniec posypujemy odrobiną kukurydzy i startym wędzonym serem. Wstawiamy do piekarnika nastawionego na 180 C na opcję zapiekania. Wystarczy ok. 10 min i danie jest gotowe. Podajemy z surówką. Możecie też podać jakiś ulubiony sos w stylu tajskim czy np. czosnkowy.

Życzymy smacznego.

Pozdrawiamy i miłego weekendu :)

piątek, 16 stycznia 2015

Drożdżowe ciasteczka tymiankowe.

Hej :)

Wracając do przepisu na bułeczki drożdżowe wspomnieliśmy tam o ciasteczkach z pozostałego ciasta. Tak więc jeśli zostanie Wam ciasto z bułeczek, aby nie wyrzucać go niepotrzebnie wymyśliliśmy, że możemy zrobić fajne ciasteczka. Przepis jest bardzo prosty. Mając ciasto drożdżowe wykrawamy małą szklanką kółeczka, które smarujemy koncentratem pomidorowym i posypujemy tymiankiem. Pieczemy do zrumienienia i gotowe :) Ciasto nie zmarnowało się, a my mamy dodatkową przekąskę na stół. Szczególnie smakują dzieciom. Oczywiście podajemy z rożnymi sosami.

Jeśli chcielibyście zrobić tylko te ciasteczka, to przepis na ciasto znajdziecie TUTAJ

A oto i nasze ciasteczka. Jedzcie na zdrowie i bawcie się w trakcie karnawału :)


Drożdżowe bułeczki ze szpinakiem.

Hej :)

Dzisiaj jak to się mówi piątek, piąteczek, piątunio :), więc może przygotujemy coś ciekawego ?
Pomyśleliśmy, że fajnie byłoby zrobić coś w stylu obiadokolacji połączonej z przekąską np. na piątkową imprezę :) Co Wy na to ?
Karnawał w początkowej fazie, więc nie trudno domyśleć się, że na pewno wzmożenie przyjęć jest faktem i przyda się coś nowego, ciekawego na stół.

No to do roboty, bo przepis jest nieco pracochłonny.



Bułeczki drożdżowe ze szpinakiem i białym serem.

Składniki ciasto:
1/2 kg mąki pszennej
2 jajka
50 g drożdży
3/4 szklanki mleka
1 łyżka cukru
pieprz, gałka muszkatołowa

Z drożdży, 1/4 szklanki ciepłego mleka i cukru robimy rozczyn. Odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Po wyrośnięciu wlewamy do mąki, dodajemy jaja, resztę mleka, przyprawiamy świeżo startą gałką muszkatołową, pieprzem i dobrze wyrabiamy ciasto. Najlepiej w dużej misce. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia.
W czasie kiedy ciasto spokojnie sobie rośnie my możemy zrobić farsz.

Składniki farsz:
1 opakowanie świeżego szpinaku
300 g twarogu
2 łodygi selera naciowego
2 ząbki czosnku
1 jajko
oliwa z oliwek
pieprz, ostra papryka, gałka muszkatołowa, tymianek, sos sojowy

Seler naciowy kroimy w drobną kostkę i przesmażamy na odrobinie oliwy. Kiedy seler zeszkli się dodajemy do niego szpinak, który wcześniej obraliśmy z twardszych łodyżek. Chwilę razem przesmażamy, aż szpinak zmięknie. Przekładamy do miski i dodajemy rozdrobniony twaróg. Dodajemy przyprawy i skrapiamy sosem sojowym. Farsz powinien być dość ostry. Na koniec przeciskamy czosnek i dodajemy żółtko. Wszystko jeszcze raz dobrze mieszamy. Białka nie wyrzucamy, bo będzie potrzebne do posmarowania bułeczek.

Wracamy do ciasta ! Na pewno już dobrze wyrosło, więc przekładamy na stolnicę i rozwałkowujemy  na niezbyt cienkie. Tniemy na kwadraty o boku ok. 6 cm. Na każdy kwadrat nakładamy farsz i formujemy bułeczki. Układamy na wysmarowanej tłuszczem blaszce zawinięciem do dołu, pamiętając o pozostawieniu odstępów między bułeczkami, ponieważ jeszcze trochę podrosną. Wszystkie bułeczki smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy sezamem lub czarnuszką. Nastawiamy piekarnik na 180 C i po nagrzaniu wstawiamy, i pieczemy do zrumienienia. Podajemy z sosami, np. czosnkowym i salsą. Bułeczki możecie przechowywać 2-3 dni w lodówce i podgrzewać je ponownie.

Życzymy smacznego :)

Ps.
A jeśli zostanie Wam ciasto to możecie zrobić dodatkowo super ciasteczka tymiankowe.
Przepis znajdziecie TUTAJ

środa, 14 stycznia 2015

Gryczane naleśniki faszerowane porami.

Hej :)

Mamy kolejną propozycję na ciekawe wykorzystanie porów. Wczoraj była sałatka, a dzisiaj pokażemy Wam fajny sposób na naleśniki z nadzieniem, w którym głównym składnikiem jest por. Dla tych, którzy lubią pory to będzie pyszne danie, a mamy nadzieję, że wszystkim posmakuje :)
My bardzo lubimy różne odmiany przyrządzania pora, bo to niezwykle smaczne warzywo, a można z nim robić naprawdę dużo ciekawych dań. Postaramy się co jakiś czas coś ciekawego dla Was wymyślić. Teraz, żeby nie zanudzać, przejdźmy to przepisu.

Oto naleśniczki :P

Naleśniki z mąki gryczanej z farszem z porów i jeszcze kilka dodatków.

Składniki ciasto na naleśniki:
1/2 szklanki mąki gryczanej
1/2 szklanki pszennej
1 jajko
1 szklanka mleka
1 szklanka wody
1 łyżka oleju
dużo tymianku, pieprz

Wszystko miksujemy i smażymy naleśniki. My smażymy na suchej patelni.

Składniki farsz:
3 duże pory
1 mała muszka drobnego groszku
4 jajka gotowane na twardo
15 dkg wędzonego sera gouda
oliwa z oliwek
pieprz, ostra papryka

Por kroimy w drobną kostkę i blanszujemy na niewielkiej ilości oliwy z oliwek, przekładamy do miski i dodajemy pokrojone w kosteczkę jajka oraz drobny groszek, wcześniej dobrze przepłukany z zalewy. Przyprawiamy pieprzem i ostrą papryką. Farsz gotowy :)

Na każdego naleśnika nakładamy farsz i ścieramy na tarce wędzoną goudę. Zawijamy każdy naleśnik i zapiekamy na suchej patelni do momentu, kiedy będą gorące i ser w środku roztopi się. Tak powtarzamy czynność z każdym naleśnikiem.
Do naleśników my podajemy biały sos z tartym selerem.

Składniki sos:
1 słodka śmietanka 12%, 250 ml.
3/4 szklanki tartego selera
1 duża łyżka jogurtu naturalnego (typ grecki)
1 serek topiony
pieprz, bazylia

Śmietankę wlewamy do rondla i zagotowujemy. Następne dodajemy pokrojony w kostkę serek topiony i rozpuszczamy go w śmietance. Teraz dodajemy przetarty seler i chwilę gotujemy na małym ogniu. Na koniec dodajemy przyprawy i łyżkę jogurtu, wcześniej zahartowanego z odrobiną gorącego sosu. To ważne, bo jogurt może nam się zważyć, a to nie wygląda najlepiej :) Jeszcze chwilę gotujemy na małym ogniu, aż śmietanka zgęstnieje. Jeśli lubicie mocno gęste sosy, to można zaprawić go odrobiną mąki lub żółtkiem. Sos gotowy :) Podajemy do naleśników.


Życzymy smacznego i pozdrawiamy wszystkich odwiedzających :)

wtorek, 13 stycznia 2015

Super sałatka z porów :) PYSZNA !

Hej :)

Na śniadanie u nas dzisiaj wspaniała sałatka z porów. Niezwykle smaczna i prosta w wykonaniu.
Wypróbujcie ją, warto :)

Potrzebujecie do jej stworzenia :

1 duży por
1 duży ogórek konserwowy
1 puszka kukurydzy
4 jajka
majonez
pieprz, ostra papryka, sól

Por dobrze myjemy i odkrawamy jasną część, ciemne liście lądują w zamrażalniku. Przydadzą się na zupę. Por musicie pokroić w cieniutkie płatki i delikatnie posypać solą, aby zmiękł. W czasie kiedy por mięknie, ogórek i jajka kroimy w drobną kosteczkę. Następnie wszystko razem mieszamy i dodajemy majonez, ok. 3 duże łyżki. Najlepiej dodajcie tyle ile lubicie. Na koniec dodajemy pieprz i ostrą paprykę i sałatka gotowa :) Odstawiamy na ok. 2 godziny do lodówki. Proste prawda ?

A oto jaśnie Pani sałatka :) Pozdrawiamy !


poniedziałek, 12 stycznia 2015

Quesadillas z warzywami, czyli fastfood Meksyku :)

Witajcie :)


Lubicie meksykańskie jedzenie ? Ostre świeże składniki, pyszna salsa, placki tortilla i cudowna papryczka jalapeno :) Uwielbiamy te klimaty i dlatego często je robimy w przeróżnych kombinacjach. Zawsze chcieliśmy odwiedzić Meksyk i spróbować prawdziwych lokalnych smakołyków, a szczególnie ulicznego jedzenia, którego w odróżnieniu do naszego kraju jest całe mnóstwo. W sumie szkoda, że u nas instytucja na "S" zniechęca wszelkie takie przejawy twórczego tworzenia ulicznego jedzenia. O ile ciekawsza byłaby nasza kuchnia, jeśli na ulicach miast mielibyśmy dużą ilość fajnego szybkiego jedzenia. Miejmy nadzieję, że kiedyś ktoś wpadnie na pomysł zlikwidowania takich zakazów tego komunistycznego molocha.







Quesadillas z warzywami i serem gorgonzola (4 osoby)

Składniki:
4 duże placki tortilla
1 czerwona duża papryka
1/2 opakowania świeżego szpinaku
10 średnich pieczarek
1/2 opakowania sera gorgonzola
2 łyżki kukurydzy
tarty żółty ser
oliwa z oliwek
pieprz cayenne, tymianek, pieprz, sos sojowy

Paprykę i pieczarki kroimy w kostkę, ale nie zbyt małą. Szpinak myjemy, pozbawiamy twardszych łodyżek i dobrze odsączamy na sicie. Na dużej patelni przesmażamy pieczarki, paprykę, aby zmiękły i pod sam koniec wrzucamy szpinak, aby się lekko zblanszował.  Przyprawiamy dobrze cayenne, pieprzem, tymiankiem i lekko skrapiamy sosem sojowym. Na samym końcu do farszu dodajemy pokrojony w drobną kostkę ser gorgonzola i mieszamy z warzywami. Wykładamy farsz na połowę placka tortilla. Składamy go na połowę i kładziemy na rozgrzanej suchej patelni, aby się przypiekł z obu stron. Powtarzamy czynność ze wszystkimi plackami i podajemy z sosem salsa.
Nasza wersja salsy : 1 passata, 1/2 dużego pomidora, 3 łyżki kukurydzy, 1/4 słodkiej papryki, kilka krążków papryki jalapeno, jeśli nie macie to możecie zastąpić 1/2 papryczki chili. Wszystkie składniki kroimy w drobną kostkę i wrzucamy do passaty, dodajemy kukurydzę, sporo pieprzu, sok z 1/4 limonki oraz 2 łyżki oliwy z oliwek. Mieszamy i odstawiamy do lodówki. Wyciągamy chwilę przed podaniem. Jeśli za mocno zgęstniała możecie dolać nieco wody. Jako dodatek możecie podać frytki, kuskus, czy cokolwiek innego. Dobra będzie również jakaś surówka.

Życzymy smacznego.

sobota, 10 stycznia 2015

Różowy sernik daktylowo-ananasowy :)

Witajcie :)


Dzisiaj zaplanowaliśmy upiec fajne ciasto i udało się. Zmodyfikowaliśmy stary przepis mamy i wyszedł super sernik. Nie wiemy jak u Was, ale u nas ciasto to podstawa weekendowego menu :) Sporadycznie kupujemy jakieś słodkości w sklepach ze względu na wszech obecne tłuszcze utwardzone, których unikamy jak ognia i polecamy Wam również taką taktykę. Nauczyliśmy się odruchu czytania składu produktów i już dawno przeszliśmy na produkowanie smakołyków w domu. Przynajmniej mamy pewność, że są z dobrych składników. W świecie, gdzie na każdym kroku mamy chemię w żywności, takie podejście jest naprawdę dobre i powinno się to promować wszędzie. Tak więc polecamy Wam takie zachowania i szukajcie dobrych produktów, nie kupujcie dlatego, bo jest fajnie opakowane itd. Mamy nadzieję, że jesteście świadomymi konsumentami i w Waszych koszykach znajdują się jedynie produkty dobre, a nie jakiekolwiek. Ale żeby nie zanudzać Was wywodami na temat chemii w jedzeniu przejdźmy do przepisu na ten wspaniały serniczek.

Różowy serniczek  z daktylami i ananasem :)

Składniki:
sok z 1/2 cytryny
łyżeczka proszku do pieczenia
3 jajka
2 budynie malinowe
1/2 kg twarogu
1/4 szklanki oleju
1 i 1/4 szklanki cukru
cukier wanilinowy
1 szklanka mleka
1 margaryna
3 szklanki mąki
1 puszka ananasa
1 opakowanie suszonych daktyli


Twaróg, olej, mleko, budyń, sok z cytryny i 1/4 szklanki cukru miksujemy. Z mąki, margaryny, żółtek, proszku do pieczenia, 1/2 szklanki cukru i cukru wanilinowego zagniatamy ciasto. Na blachę wykładamy ciasto, potem zmiksowaną masę serową, a na wierzch pokrojone ananasy i pokrojone daktyle. Tak przygotowane ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 C na ok. 50 min. 15 minut przed końcem pieczenia wyciągamy ciasto i wylewamy na nie wcześniej ubite białka (3 białka i 1/2 szklanki cukru). Wkładamy ponownie na jeszcze 15 min. Wyciągamy, studzimy i podajemy np. do popołudniowej kawy :) Ciasto na pewno będzie Wam smakować :P

Pozdrawiamy !



piątek, 9 stycznia 2015

Ziemniaki z marchewką i groszkiem w sosie imbirowym.

Witajcie :)

Dzisiaj piątkowe szybkie danie. Wspaniałe ziemniaki z dodatkami w sosie imbirowym.

Składniki:
8 średnich ziemniaków
1/2 młodej średniej cukinii
1/2 opakowania mrożonego groszu z marchewką
1 łodyga selera naciowego
1 słodka śmietanka 12 % ok. 200 ml.
szczypior
tymianek, imbir, pieprz, ostra papryka

Ziemniaki kroimy w grubą kostkę i gotujemy do miękkości. W czasie kiedy ziemniaki się gotują  przyrządzamy resztę składników. W rondlu zagotowujemy nieco wody i wrzucamy marchewkę z groszkiem oraz pokrojony w kostkę seler. Kiedy warzywa będą już kruche dodajemy pokrojoną w pół plasterki cukinię i zalewamy śmietanką. Wody powinno być niewiele ! Dodajemy sporo tymianku, sporą ilość imbiru, pieprz i ostrą paprykę. Teraz czas na ziemniaki, po odcedzeniu dodajemy do reszty warzyw i mieszamy. Wszystko powinno zgęstnieć. Na koniec doprawiamy nieco solą lub sosem sojowym do smaku oczywiście. Danie jest gotowe, a minęło max. 25 min.

Polecamy na szybki obiad :) Życzymy smacznego :)




czwartek, 8 stycznia 2015

Wegetariańskie biryani - klasyka indyjskiej kuchni :)

Witajcie :)

Dzisiejsze menu to klasyczne danie indyjskie, a właściwie klasyczne dla północnej części Indii. Nazwa pochodzi od perskiego słowa "Berya" co oznacza "pieczony". Oryginalne danie przyrządzane jest z ryżu i mięsa, jednak zależy to również od regionu. Nasza propozycja oczywiście jest wegetariańska i niezwykle smaczna :) Jesteśmy fanami kuchni indyjskiej i niezwykle nam smakowała ta wersja Baryani. Czy Wy również lubicie wszelkie indyjskie smakołyki ? Jeśli tak to będziecie bardzo zadowoleni po wypróbowaniu tego dania. Co najważniejsze to niezwykły smak i zapach wspaniałych przypraw, który będzie rozchodził się po całym domu.
Zapraszamy do wypróbowania, a poniżej przepis.


Biryani wegetariańskie z ryżem basmati i warzywami  (4-5 osób)

Składniki:
350 g ryżu basmati
1 duża papryka
1 passata 400 ml
200 g mrożonego zielonego groszku
3 ziemniaki
175 ml jogurtu naturalnego (dla wegan mleczko kokosowe)
1/2 pęczka świeżej kolendry
1/4 szklanki czerwonej soczewicy
1 garść orzechów włoskich i pestek z dyni
oliwa z oliwek
garam masala, kurkuma, kardamon, kmin rzymski, kolendra, imbir, curry, kozieradka, pieprz, ostra papryka

Ryż basmati gotujemy według receptury na opakowaniu. W standardzie jest to jedna miarka ryżu na sześć miarek wody. Wrzucamy do gotującej lekko osolonej wody i gotujemy ok. 10 min. bez przykrycia, od czasu do czasu mieszając.  Ryż przelewamy na sito i wkładamy ponownie do garnka i dodajemy 1/2 łyżeczki kurkumy oraz jogurt lub mleczko kokosowe. Odstawiamy, a w tym czasie robimy warstwę środkową. Nastawiamy ziemniaki w mundurkach, aby się ugotowały, 20 dkg groszku musimy również ugotować, najlepiej od razu z soczewicą, to potrwa ok. 10 min. W czasie kiedy gotujemy groszek z soczewicą kroimy paprykę. Na dużą rozgrzaną patelnię wsypujemy przyprawy : po pół łyżeczki garam masala, kardamonu, imbiru, mielonej kolendry, kminu rzymskiego, curry, kozieradki. Prażymy delikatnie z uwagą, aby nie spalić, dodajemy nieco oliwy z oliwek. Wrzucamy na nią paprykę i lekko przesmażamy oraz dodajemy całą passatę. W tym czasie mamy już prawie gotowy groszek i soczewicę. Odcedzamy i dodajemy do papryki. Ziemniaki powinny być już również ugotowane, więc kroimy je w kostkę, wcześniej obierając ze skórek i dodajemy do reszty warzyw na patelni. Dusimy jeszcze chwilę i na koniec dodajemy pieprz, ostrą paprykę i posiekaną świeżą kolendrę. Powinno mocno zgęstnieć. Teraz na suchej małej patelni przesmażamy posiekane orzechy z pestkami dyni dodając nieco przyprawy curry. Do naczynia żaroodpornego wykładamy połowę ryżu i przyklepujemy, aby uzyskać zwarte podłoże lekko uciskamy. Na ryż wykładamy warzywa z patelni również uciskając i wyrównując. Na koniec dajemy drugą część ryżu i również ładnie ją równo rozprowadzamy. Na sam koniec rozsypujemy orzechy z pestkami dyni i owijamy całość folią aluminiową. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 150 C na ok. 20 min. Danie jest gotowe :)

Podajemy po wyjęciu z piekarnika :)

Życzymy smacznego





środa, 7 stycznia 2015

Marchewka z groszkiem w białym sosie z gorgonzolą.

Witamy :)

Pamiętacie marchewkę z groszkiem z młodych lat ? Szczególnie ze stołówki szkolnej lub przedszkola ? Większość wspomina to jako mały koszmarek, którym nas napychano. Podobnie było ze szpinakiem. hehehehe :)
Postanowiliśmy pokazać Wam ten dodatek w innej smacznej formie. Można by powiedzieć w wersji wykwintnej. Smaki podkreśliliśmy gorgonzolą, trochę ziołami i zaostrzyliśmy nieco smak. Wspomnienia nasze sięgają dania, które było dość mdłe i nijakie w smaku. Chociaż trudno powiedzieć czy teraz nie okazałoby się, że to jest smaczne, a tylko dziecięce smaki są na innym poziomie. Tak jest ze szpinakiem. Teraz nam smakuje, a kiedyś był nie do przełknięcia. Macie podobne wspomnienia ? Może już dość wspomnień i skupmy się na przystawce :)

Marchewka z groszkiem w białym sosie. 

Składniki:
1/2 opakowania mrożonego groszku z marchewką
1 słodka śmietanka ok. 150 ml
1/2 opakowania gorgonzoli
1/2 szklanki dobrego żółtego sera w typie Mazdamer
oliwa z oliwek
pieprz, tymianek, ostra papryka

W rondlu rozgrzewamy nieco oliwy z oliwek i wrzucamy groszek z marchewką. Delikatnie przesmażamy, aż się rozmrożą. Następnie wlewamy śmietankę i dodajemy pokruszoną gorgonzolę. Całość dusimy ok. 5 min., warzywa powinny być już kruche. Teraz czas na żółty ser, tymianek i ostrą paprykę. Przyprawy dodajemy według uznania. Mieszając dusimy warzywa, aż ser się dobrze roztopi. Na koniec dodajemy sporo świeżo mielonego pieprzu i delikatnie polewamy oliwą z oliwek. Gotowe :) Podajemy na ciepło z ziemniakami pure i dodatkiem, który najlepiej lubicie.
My polecamy kotlety z selera lub boczniaki a'la kotlet.


Życzymy smacznego :) Pozdrawiamy


wtorek, 6 stycznia 2015

Pasta z jajek a'la guacamole

Hej :)

Coś szybkiego na śniadanie bez zbędnych opowiadań.
Prosty przepis :

3 ugotowane jajka
1/2 avocado
1/2 serka ricotta
1/2 serka bałkańskiego
1/2 średniego pomidora
1 słodka mini papryczka
4-5 krążków papryczki jalapeno
1 łyżka jogurtu naturalnego
1 łyżka majonezu
pieprz, pieprz cayenne, odrobina soli

Resztę chyba już wiecie jak zrobić pastę :)

Miłego dnia :)


poniedziałek, 5 stycznia 2015

Wielkie świderki z warzywami i kolendrą.

Witajcie :)

Dawno już nie robiliśmy nic z makaronów, więc dzisiaj oczywiście kolejna propozycja makaronowa. Jak już nie raz pisaliśmy, długo nie wytrzymujemy bez makaronów i czas już przyszedł, aby coś przekąsić z ulubionymi kluskami :)
Udało nam się ostatnio kupić ciekawą wersję świderków w rozmiarze XL. Do tego kolorowe - zielone ze szpinakiem, klasyczne i czerwone z pomidorami. Fajna mieszanka, jak dobrze poszukacie to w markecie znajdziecie takie. Myślimy, że w większych miastach nie będziecie mieli z tym problemów. Gorzej z małymi miejscowościami, ale wtedy użyjcie zwykłe fusilli. Też będzie dobrze smakowało.

Oto nasz makaron :

Fusilli z warzywami i świeżą kolendrą (4-5 osób) 

Składniki
1 opakowanie makaronu fusilli (świderki)
1 puszka krojonych pomidorów w soku
3 gałązki selera naciowego
1 średni por
4 łyżki łuskanego słonecznika
1/3 pęczka świeżej kolendry
kilka czarnych oliwek
pieprz
oliwa z oliwek

Makaron gotujemy al dente, przelewamy oliwą i dobrze mieszamy, aby nie sklejał się, jeśli jeszcze nie zdążycie zrobić sosu. Sos przygotowuje się niezwykle szybko. Kroimy selera w kostkę, por również w kostkę. Na dużej patelni rozgrzewamy 3-4 łyżki oliwy z oliwek i wrzucamy na nią seler, por oraz słonecznik. Smażymy warzywa przez ok. 3-4 minuty i dodajemy całą puszkę pomidorów. Dusimy wszystko do miękkości i na koniec obficie posypujemy pieprzem, dodajemy pokrojone oliwki i posiekaną kolendrę. Mieszamy i przelewamy sos do makaronu. Podajemy i zachwycamy się wspaniałym smakiem :)

Życzymy smacznego !
Pozdrawiamy

niedziela, 4 stycznia 2015

Super przekąska z krakersów.

Hej :)

Dzisiaj mamy dla Was ciekawą propozycję na przekąskę popołudniową lub wieczorną.
Przekąska niezwykle prosta, a zarazem super smaczna :)

Potrzebować będziecie jedno opakowanie krakersów, jeden ser gorgonzola, 3-4 łyżki jogurtu w typie grackim, jedną kiść winogron oraz krojone migdały.
Ser gorgonzola mieszamy z jogurtem i doprawiamy świeżo mielonym pieprzem. Nakładamy cienką warstwę masy serowej na krakersy. Następnie winogrona kroimy na połówki i wyciągamy z nich pestki. Układamy na krakersach po dwie połówki, chyba, że chcecie więcej :) i posypujemy krojonymi migdałami. Ważne, aby przygotować je przed samym podaniem lub ciekawiej będzie podać wszystko osobno, niech goście czy domownicy sami sobie robią kanapeczki z krakersów. Jeśli zrobicie je wcześniej krakersy zmiękną i nie będzie to już takie smaczne.

Zobaczcie jak ślicznie wygląda ta przekąska :)  Życzymy smacznego !