Kotlety selerowo-ziemniaczane z kaszą jaglaną

Witajcie :)


Lubicie seler i rożne jego wersje jedzeniowe ? Najczęściej robimy z selera kotlety w najprostszej formie, czyli gotowany i obtaczany jak klasyczne kotleciory :) Jeśli lubicie lub chcecie spróbować takiej wersji, to polecamy nasz przepis TUTAJ Dzisiaj skupiliśmy się na wersji mielonych w połączeniu z ziemniakami i marchewką. Wyszło przepysznie, do tego kasza jaglana z papryką i oczywiście surówka. Zobaczcie zdjęcia i poczytajcie przepis. Mamy nadzieję, że wypróbujecie i podzielicie się wrażeniami.

Selerowo-ziemniaczano-marchewkowe kotlety mielone z kaszą jaglaną (4-5 osób)

Składniki:
1 duży seler
1 średnia marchewka
3 ziemniaki
1 por (niewielki)
1 jajo (lub len mielony zmieszany z gorącą wodą)
1 garść otrębów pszennych
bułka tarta
otręby żytnie lub gryczane
pieprz, ostra papryka, tymianek, lubczyk

Selera, ziemniaki, marchewkę obieramy, kroimy na kawałki i gotujemy do miękkości w lekko osolonej wodzie. Por kroimy w półplasterki i szklimy na oliwie z oliwek. Następnie ugotowane warzywa przeciskamy przez praskę i dodajemy por, całe jajo lub len, otręby pszenne, pieprz, zioła, ostrą paprykę i dobrze wszystko mieszamy do wyrobienia jednolitej masy. Jeśli masa będzie zbyt rzadka dodajemy więcej otrębów. Formujemy niewielkie kotlety i obtaczamy je w bułce tartej zmieszanej z otrębami. Smażymy na oliwie z oliwek. Kotlety gotowe :)

Na dodatek proponujemy kaszę jaglaną z blanszowaną papryką. My kasze gotujemy najczęściej w ziołach i bulionie warzywnym, ale możecie oczywiście zrobić klasycznie, wyłącznie w lekko osolonej wodzie. Dodaliśmy też paprykę, którą wcześniej przesmażyliśmy delikatnie na oliwie.

Oczywiście do obiadu musi być jakaś surówka :) To co widać na zdjęciach to mieszanina roszponki, kapusty pekińskiej, kukurydzy, pomidorów i oliwek. Polaliśmy ją sosem w stylu winegret. Robimy go następująco: do miseczki wlewamy oliwę z oliwek ok. 3-4 łyżki, 1 małą łyżeczkę musztardy, 1/2 łyżeczkę koncentratu pomidorowego, pieprz, bazylia, kilka kropel sosu sojowego i na koniec jedna kopiasta łyżeczka młodego jęczmienia mielonego. Wszystko dobrze wyrabiamy na jednolity sos i polewamy warzywa :) Sos jest pięknie zielony i super w smaku :)

To wszystko :) Obiad gotowy !

Smacznego i gorące pozdrowienia.





Komentarze

Popularne posty