Grzybowa tarta czyli szwajcarskie inspiracje :)
Witajcie :)
Naszą inspiracją dzisiejszej propozycji jest Szwajcaria. Kraj niezwykle zróżnicowany i podzielony na kilka stref językowych. Największa strefą jest oczywiście strefa niemiecka, ale jest jeszcze francuska i włoska oraz romansh. Jedak w całej Szwajcarii można porozumieć się w języku niemieckim po uprzednim poproszeniu autochtonów, aby zmienili szwajcarską wersję niemieckiego na tzw. Hochdeutsch. Wracając do naszej inspiracji kierowaliśmy się wpływami francuskimi, tym, że to kraj górzysty, a więc górale, a jak górale to też prosta wiejska kuchnia :) Taki przyświecał nam cel, aby pokazać połączenie kuchni wytwornej, czyli francuskiej, z prostą góralską alpejską kuchnią.
Zobaczcie, co nam z tych przemyśleń wyszło :)
Prawda, że to piękny widok :)
Tak też myśleliśmy dobierając składniki, czyli ciasto francuskie, ser, przyprawy, które kojarzą się ewidentnie z Francją, do tego jaja, grzyby, masło, które nieodzownie prowadzą nas to wiejskiej chaty, lasu w pobliżu, pięknych widoków na Alpy po grzybobraniu :) Każdy chciałby przeżyć takie chwile :) Mamy nadzieję, że choć przez chwilę poczujecie zapach gór i lasu po przyrządzeniu naszej tarty.
Oto nasze składniki :
1 ciasto francuskie
1 opakowanie kurek
1 opakowanie pieczarek
2 duże cebule
6 jaj
2 łyżki jogurtu naturalnego
15 dkg sera żółtego ostrego
1 pęczek rzeżuchy ogrodowej lub domowej
tymianek, pieprz, papryka ostra
Kurki oczyszczamy i kroimy wzdłuż na dość cienkie plasterki, taką samą ilość pieczarek oczyszczamy i kroimy w półplasterki. Cebulę kroimy w grubszą kostkę. Na patelni roztapiamy niewielką ilość masła i wrzucamy cebulę z kurkami, przesmażamy dosłownie chwilę, nie więcej niż 3-4 min. Ściągamy z patelni na talerz i wrzucamy pieczarki, możemy dodać odrobinę masła. Pieczarki posypujemy obficie świeżo zmielonym pieprzem i chwile dusimy, aby odparować płyn. Teraz w żaroodpornym naczyniu wykładamy ciasto francuskie, nie zapominając o ówczesnym posmarowaniu naczynia oliwą tylko delikatnie, chodzi o to, aby ciasto nam nie przywarło do naczynia. Po ułożeniu ciasta nakłuwamy dno nożem, aby wilgoć miała ujście. Nakładamy warstwami pieczarki z cebulą i kurki, powinny wyjść dwie warstwy pieczarek i jedna kurek. Oczywiście możecie proporcje odwrócić, jeśli macie ochotę, albo zastosować tylko kurki, jeśli akurat macie ich dużo po grzybobraniu. Czas na jajka ! Do miski rozbijamy 6 jaj, dodajemy 2 duże łyżki jogurtu naturalnego, siekaną rzeżuchę, pieprz, paprykę oraz sporo tymianku roztartego w dłoniach. Mieszamy wszystko dokładnie i na koniec ścieramy ok. 15 dkg sera żółtego i ponownie mieszamy, aby powstała jedna masa :)
Masę serowo-jajeczną wylewamy na grzyby i dobrze ją rozprowadzamy po grzybach, aby tarta ładnie wyglądała. Zawijamy ciasto na brzegach w rulonik i posypujemy całość tymiankiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 C na ok. 20 min. Po wyjęciu z piekarnika dajmy zapiekance chwilę odetchnąć. Po ok. 5 minutach możemy podawać ciasto pokrojone w trójkąty. Nam najlepiej smakuje podawane z białym sosem śmietanowo-serowym z dodatkiem imbiru. Sos jest bardzo prosty :) 200 ml słodkiej śmietanki 12% rozgrzewamy w rondelku, dodajemy startego żółtego sera, sporo imbiru w proszku i odrobinę pieprzu. Doprowadzamy do rozpuszczenia sera i zgęstnienia sosu :)
Gotowe :)
Mamy nadzieję, że ten przepis choć odrobinę przybliży Was do klimatów górzystej alpejskiej Szwajcarii :) A jeśli macie ochotę i możliwości, porostu wybierzcie się tam i sami sprawdźcie, jak tam jest. A po powrocie napiszcie do nas i podzielcie się wrażeniami.
Pozdrawiamy i życzymy smacznego :)
Naszą inspiracją dzisiejszej propozycji jest Szwajcaria. Kraj niezwykle zróżnicowany i podzielony na kilka stref językowych. Największa strefą jest oczywiście strefa niemiecka, ale jest jeszcze francuska i włoska oraz romansh. Jedak w całej Szwajcarii można porozumieć się w języku niemieckim po uprzednim poproszeniu autochtonów, aby zmienili szwajcarską wersję niemieckiego na tzw. Hochdeutsch. Wracając do naszej inspiracji kierowaliśmy się wpływami francuskimi, tym, że to kraj górzysty, a więc górale, a jak górale to też prosta wiejska kuchnia :) Taki przyświecał nam cel, aby pokazać połączenie kuchni wytwornej, czyli francuskiej, z prostą góralską alpejską kuchnią.
Zobaczcie, co nam z tych przemyśleń wyszło :)
Prawda, że to piękny widok :)
Tak też myśleliśmy dobierając składniki, czyli ciasto francuskie, ser, przyprawy, które kojarzą się ewidentnie z Francją, do tego jaja, grzyby, masło, które nieodzownie prowadzą nas to wiejskiej chaty, lasu w pobliżu, pięknych widoków na Alpy po grzybobraniu :) Każdy chciałby przeżyć takie chwile :) Mamy nadzieję, że choć przez chwilę poczujecie zapach gór i lasu po przyrządzeniu naszej tarty.
Oto nasze składniki :
1 ciasto francuskie
1 opakowanie kurek
1 opakowanie pieczarek
2 duże cebule
6 jaj
2 łyżki jogurtu naturalnego
15 dkg sera żółtego ostrego
1 pęczek rzeżuchy ogrodowej lub domowej
tymianek, pieprz, papryka ostra
Kurki oczyszczamy i kroimy wzdłuż na dość cienkie plasterki, taką samą ilość pieczarek oczyszczamy i kroimy w półplasterki. Cebulę kroimy w grubszą kostkę. Na patelni roztapiamy niewielką ilość masła i wrzucamy cebulę z kurkami, przesmażamy dosłownie chwilę, nie więcej niż 3-4 min. Ściągamy z patelni na talerz i wrzucamy pieczarki, możemy dodać odrobinę masła. Pieczarki posypujemy obficie świeżo zmielonym pieprzem i chwile dusimy, aby odparować płyn. Teraz w żaroodpornym naczyniu wykładamy ciasto francuskie, nie zapominając o ówczesnym posmarowaniu naczynia oliwą tylko delikatnie, chodzi o to, aby ciasto nam nie przywarło do naczynia. Po ułożeniu ciasta nakłuwamy dno nożem, aby wilgoć miała ujście. Nakładamy warstwami pieczarki z cebulą i kurki, powinny wyjść dwie warstwy pieczarek i jedna kurek. Oczywiście możecie proporcje odwrócić, jeśli macie ochotę, albo zastosować tylko kurki, jeśli akurat macie ich dużo po grzybobraniu. Czas na jajka ! Do miski rozbijamy 6 jaj, dodajemy 2 duże łyżki jogurtu naturalnego, siekaną rzeżuchę, pieprz, paprykę oraz sporo tymianku roztartego w dłoniach. Mieszamy wszystko dokładnie i na koniec ścieramy ok. 15 dkg sera żółtego i ponownie mieszamy, aby powstała jedna masa :)
Masę serowo-jajeczną wylewamy na grzyby i dobrze ją rozprowadzamy po grzybach, aby tarta ładnie wyglądała. Zawijamy ciasto na brzegach w rulonik i posypujemy całość tymiankiem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 C na ok. 20 min. Po wyjęciu z piekarnika dajmy zapiekance chwilę odetchnąć. Po ok. 5 minutach możemy podawać ciasto pokrojone w trójkąty. Nam najlepiej smakuje podawane z białym sosem śmietanowo-serowym z dodatkiem imbiru. Sos jest bardzo prosty :) 200 ml słodkiej śmietanki 12% rozgrzewamy w rondelku, dodajemy startego żółtego sera, sporo imbiru w proszku i odrobinę pieprzu. Doprowadzamy do rozpuszczenia sera i zgęstnienia sosu :)
Gotowe :)
Mamy nadzieję, że ten przepis choć odrobinę przybliży Was do klimatów górzystej alpejskiej Szwajcarii :) A jeśli macie ochotę i możliwości, porostu wybierzcie się tam i sami sprawdźcie, jak tam jest. A po powrocie napiszcie do nas i podzielcie się wrażeniami.
Pozdrawiamy i życzymy smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz